Po prostu D&D
Rzuć się w wir przygody- Po prostu D&D
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Po prostu D&D Strona Główna
->
Rytuały
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
O forum i dla forum
----------------
Tablica ogłoszeń
Forum ogólne
----------------
Zakątek bardów
Biblioteka magów
Dzicz
Karczma
Wszystko o DnD
----------------
Kodeks Praw D&D
Szkoła Teatralna
Sala treningowa
Lista ulubionych wrogow tropiciela
O rytuałach
----------------
Mechanika rytuałow
Rytuały
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Planetourist
Wysłany: Śro 11:10, 30 Sie 2006
Temat postu:
Cytat:
Ja nie mówię o wykorzystaniu zaklinacza świec, tylko pomysłu ze świecami. A to jest różnica.
Takie świece może tworzyć tylko Zaklinacz świec... w każdym razie w 3.0 ed. W 3.5- a konkretnie w Complete Arcane- podany jest pomysł, żeby atut Warzenie Eliksirów dawał po prostu możliwość zamknięcia czaru w cieczy (więc może to być jabłko, pachnący olejek czy liść o intensywnym zapachu) i na tej podstawie możnaby stwierdzić, że każdy może stworzyć taki eliksir... ale eliksiry mogą przechowywać czary tylko do pozimu 3 (chyba że jesteś Mistrzem Alchemikiem), więc pomysł odpada. Ciekawy, owszem, ale raczej go nie zastosuję.
Cytat:
Może i tak, ale jednak inne rytuały na tej stronie są nieco tańsze pomimo swego poziomu podobnego do Twojego rytuału.
No, ale one wymagają większych poświęceń niekasowych (komórki, konieczność rozstawienia czegoś na obwodzie obszaru działania- w gruncie rzeczy chodzi o to, że w moim rytuale odpadają koszty wyznaczenia jego obszaru), a mój- tylko dóbr i uważnego przygotowania (zwłaszcza dot. spętania pseudosmoków)
Cytat:
I nie chodziło mi o to że są jakieś nieścisłości, tylko że strasznie dużo warunków trzeba spełnić i w cholerę dużo rzeczy dopilnować zeby wszystko było cacy
A czy roztrzepany wyznawca, nie potrafiący wszystkiego porządnie przygotować, jest godzien spotkania ze swą panią?
Cytat:
Nie sam przebieg ceremoni jest przekombinowany, a jego zapis. Tego nie idzie zrozumieć za pierwszym przeczytaniem.
Nie będę ukrywał, że jest trudny w zrozumieniu. Jednak dwu- lub trzykrotne przeczytanie go na spokoojnie powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.
Na razie nic nie zmieniam, ale proszę o dalsze wytykanie błędów.
Smg
Wysłany: Śro 10:18, 30 Sie 2006
Temat postu:
[quote]Kolejny zarzut- przekombinowanie-[/qoute]
Nie sam przebieg ceremoni jest przekombinowany, a jego zapis. Tego nie idzie zrozumieć za pierwszym przeczytaniem.
Qball
Wysłany: Wto 21:42, 29 Sie 2006
Temat postu:
Ja tak na szybko
Cytat:
Co do zaklinacza świec- mało MG w ogóle uzywa tej PrC (powiedzmy sobie szczerze- nie jest ona najciekawsza), więc wykorzystywanie jej nie jest IMHO najlepszym pomysłem.
Ja nie mówię o wykorzystaniu zaklinacza świec, tylko pomysłu ze świecami. A to jest różnica.
Cytat:
Nie zgadzam się z zarzutem, że rytuał za dużo kosztuje- w końcu daje możliwość przeliczenia wsparcia BOGA
Może i tak, ale jednak inne rytuały na tej stronie są nieco tańsze pomimo swego poziomu podobnego do Twojego rytuału.
Cytat:
Kolejny zarzut- przekombinowanie- uważam za wydumany, widziałem już o wiele bardziej skomplikowane rytuały przywołujące (szczytem wszystkiego jest AFAIR przywoływanie Asmodeusza rozpisane przez tych- trudno to nazwac inaczej- maniaków Divine statblocków z Dicefreaks), a wzywanie potężnej istoty PRAWA (i zła też, ale to jest odzwierciedlone przez dusze pseudosmoków) wręcz powinno być schieralchizowanym obrzędem o skomplikowanym przebiegu.
Ale tu nie Dicefreaks. I nie chodziło mi o to że są jakieś nieścisłości, tylko że strasznie dużo warunków trzeba spełnić i w cholerę dużo rzeczy dopilnować zeby wszystko było cacy. IMO możnaby kilka rzeczy uprościć. Ale to tylko moja opinia.
Cytat:
W kwestii zbyt wielu możliwości niepowodzenia- wzywanie takiej właśnie, uporządkowanej i praworządnej istoty, może nieco osłabić moc chaosu i przypadku w okolicy, dzięki czemu naturalna 1 będzie tratkowana po prostu jako wynik 1 na kości, bez automatycznej porażki, ale tylko w przypadku pomocników- od odprawiającego zbyt wiele zależy... to może zwiększyć szansę powodzenia, zwłaszcza jeżeli kultyści nie pochodzą z ulicznej łapanki
OK. Ale zaznacz to w tekście. Mnie się wyjaśnienie podoba, ale i tak uważam że trochę za dużo tych pułapek mogących sprawić że się nie powiedzie.
Planetourist
Wysłany: Wto 21:29, 29 Sie 2006
Temat postu:
Co do podniesienia rytuały- nie przesadzajmy, dodam tylko jedno "Oczko", zwiększając ST wszystkich testów o 1. Nie zgadzam się z zarzutem, że rytuał za dużo kosztuje- w końcu daje możliwość przeliczenia wsparcia BOGA (niby boga właśnie chciwości, ale jednak) na pieniądze, więc przelicznik musi być wysoki- IMHO osiemdziesiąt parę tysięcy to i tak dość mało. Hfitreud mówi szczerą prawdę (rzadkie to u Baatezu
). Kolejny zarzut- przekombinowanie- uważam za wydumany, widziałem już o wiele bardziej skomplikowane rytuały przywołujące (szczytem wszystkiego jest AFAIR przywoływanie Asmodeusza rozpisane przez tych- trudno to nazwac inaczej- maniaków Divine statblocków z Dicefreaks), a wzywanie potężnej istoty PRAWA (i zła też, ale to jest odzwierciedlone przez dusze pseudosmoków) wręcz powinno być schieralchizowanym obrzędem o skomplikowanym przebiegu. W kwestii zbyt wielu możliwości niepowodzenia- wzywanie takiej właśnie, uporządkowanej i praworządnej istoty, może nieco osłabić moc chaosu i przypadku w okolicy, dzięki czemu naturalna 1 będzie tratkowana po prostu jako wynik 1 na kości, bez automatycznej porażki, ale tylko w przypadku pomocników- od odprawiającego zbyt wiele zależy... to może zwiększyć szansę powodzenia, zwłaszcza jeżeli kultyści nie pochodzą z ulicznej łapanki
. co wy na to?
Co do zaklinacza świec- mało MG w ogóle uzywa tej PrC (powiedzmy sobie szczerze- nie jest ona najciekawsza), więc wykorzystywanie jej nie jest IMHO najlepszym pomysłem.
iron_master
Wysłany: Wto 13:58, 29 Sie 2006
Temat postu:
Bardzo przeprasam, że mnie tak dawno nie było, mam nadzieję, że forum nie umarło. Na rok szkolny kiedy nie ma co robić (
) postaram się w koncu przemóc lenistwo i zrobic jakiś rytualik.
Co do tego rytuału to jest to pierwszy rytuał jaki powinien się znaleźć w ewentualnej książce z takimi. Klasyk, dobry klasyk. Jedyna uwaga to to, że IMHO powinien mieć 5 poziom.
Smg
Wysłany: Wto 10:24, 22 Sie 2006
Temat postu:
Przykro mi, że tak długo to trwało, jednak na reszcie udało mi się na nowo dostać do netu i przeczytać powyższą pracę. Przystępuję więc do komentowania.
Ogólny zamysł faktycznie nie jest może zbyt oryginalny. W tym przyp0adku nie jest to jednak żadna strata, gdyż pracy o takiej tematyce na forum jeszcze nie było.
Rytuał jest rozpisany poprawnie, choć zapis przebiegu ceremonii zoistał nieco przekombinowany.
Poziom rytuału powinien jednak mimo wszystko zostać podniesiony o jedno lub lepiej dwa oczka.
Qball
Wysłany: Czw 23:28, 17 Sie 2006
Temat postu:
Motyw oklepany ale jednak ciekawy. Co mi się nie podoba to poziom względem kilku rzeczy.
Rytuał jak na czwarty poziom jest zdecydowanie za drogi.
Jak na czwarty poziom to może za dużo - w końcu manifestacja bóstwa to nie byle co.
Jak na poziom 4 zbyt dużo rzeczy które mogą rytuał zepsuć.
Proponuję więc podniesienie poziomu o dwa, wyrzucenie kilku fragmentów dotyczących zepsucia rytuału i obniżenie nieco kosztu. Po tych kilku drobnych poprawkach powinno być dobrze.
Ogólnie to praca całkiem niezła.
Sugestia osobista: Te świece które są wykorzystywane w rytuale mogłyby być magicznymi świecami które może Tworzyć Zaklinacz świec. Wiesz, odpalamy białą i czar Wezwanie potwora V uaktywnia się bo jest umieszczony w świecy.
A ta godzina skupiania się jest IMO niepotrzebna - kilka minut skupienia na niezapalonej świecy, jeden test i odpalamy świeczkę. A potem następny z czarną i tak dalej.
Planetourist
Wysłany: Pią 15:24, 11 Sie 2006
Temat postu: Chromatyczna manifestacja- klasyczny rytuał pod edycję 3.5
No, dzisiaj spod mojej ręki wyszedł pierwszy rytuał. Jest dość klasyczny- motyw wzwyania potężnych złych istot jest stary jak świat- ale to na razie tylko próba, następnym razem będzie ciekawiej. Zapraszam do oceniania.
Śmiertelniku, naprawdę myślisz, że moja pani wiele żąda za osobistą pomoc? W wielkim jesteś błędzie- ona chce klejnotów i dusz innych, a ja zażądałbym twojej.
Hfitreud, Abishai, tłumaczący kultyście działanie rytuału Chromatyczna Manifestacja
Chromatyczna manifestacja (3,5 ed.)
Przyzywanie
Poziom
: 5
Czas odprawiania
: 5 godzin
Obszar
: krąg o promieniu 30 m
Czas trwania
: chwilowy
Rzut obronny
: patrz opis
Odporność na czary
: patrz opis
Wymagania
: Prowadzący rytuał musi być smokiem lub półsmokiem (lub inną inteligentną istotą należącą do typu Smok), wyznającym Tiamat i potrafiącą rzucać czar
Planarny sojusznik, większy
oraz
Wezwanie potwora (V, VI, VII, VIII i IX)
* na przynajmniej 18. poziomie czarującego.
Do odprawienia rytuału potrzeba co najmniej piętnastu pomocników (ich liczba musi być podzielna przez 5), wyznających Tiamat i znających język Smoczy.
Podczas rytuału występuje dość pomocne dla odprawiających zjawisko- wzywanie boga o praworządnym charakterze osłabia siły chaosu i przypadku w okolicy, więc naturalna 1 w teście koncentracji jednego z pomocnikow będzie oznaczała po prostu wynik 1 na kości (więc wciąż może zdać test, jeżeli posiada wysoki modyfikator Koncentracji). Nie dotyczy to jednak prowadzącego- skupia on w sobie zbyt wiele energii, by moc Prawa mogła w pełni zniwelować szansę na fatalne niepowodzenie.
*ten czar może zostać rzucony ze zwoju, lecz poziom czarującego owego zapisku musi wynosić 15 lub więcej.
Odprawianie rytuału:
Przygotowanie
:
Przygotowanie obszaru
: W centrum okręgu, w którym odprawiany jest rytuał należy namalować krwią dobrego smoka o 20 lub więcej KW (warta 5000 sz, lecz ciężko znaleźć handlarza) pentagram (wpisany w okrąg o promieniu 4,5 m), a na jego szpicach należy ustawić żywe pseudosmoki- dobrze jest je unieruchomić, gdyż jeżeli poruszą się w inne miejsce, rytuał jest automatycznie błędnie odprawiony. Ponadto, w środku pentagramu trzeba usypać kupkę z dóbr (najlepiej wspaniałych dzieł sztuki lub potężnych przedmiotów magicznych) wartych co najmniej 80000 sz.
Przygotowanie odprawiających
: Główny odprawiający musi przez cały czas przebywać bezpośrednio obok pentagramu, kanalizując energię Chromatycznego Smoka w stercie usypanych kosztowności, co wymaga testu Czarostwa o ST 25. Pomocnicy natomiast ustawiają się na obwodzie obszaru rytuału, w równych odstępach. Muszą mieć w rękach niezapalone i nowe świece, w kolorach odpowiadających kolorom głów Tiamat (zielone, czerwone, czarne, białe i błękitne, palące się równą godzinę, każda warta 50 sz)- liczba świec w każdym kolorze musi być równa (dlatego liczba pomocników musi być podzielna przez 5). Podczas przygotowań zaczynają oni cicho i w skupieniu recytować modlitwy ku czci Tiamat (test Koncentracji opartej na Roztropności o ST 11).
Ceremonia
: W momencie rozpoczęcia ceremonii pomocnicy trzymający białe świece zapalają je i mocno skupiają się na nich- ST podtrzymania koncentracji wynosi dla nich 20, a dla innych uczestników 11- wykonują ten test tylko raz, na początku rytuału (ale patrz dalej). Prowadzący z kolei skupia swe myśli na jednym z pseudosmoków- musi przez całą godzinę wyobrażać go sobie jako Lemure, co wymaga testu Koncentracji o ST 25, powtarzanego co 10 minut. Na końcu godziny- gdy białe świece do końca się wypalą- używa czaru Wezwanie Potwora V, by wezwać białego Abishai (choć normalnie ten czar na to nie pozwala), który natychmiast pożera duszę jednego z pseudosmoków, który może jednak tego uniknąć- wykonując rzut obronny na Wolę o ST 25 +mod. z Roztropności odprawiającego. Ponadto, odprawiający musi przebić jego OC (posługując się poziomem czarującego rzuconego Wezwania Potwora). Jeżeli pseudosmok obroni się na dowolny z opisanych sposobów, rytuał jest automatycznie błędnie odprawiony. Jeżeli jednak nie, natychmiast umiera, a jego szczątki ożywają jako szkielet (teraz może już opuścić pentagram bez szkody dla jego odprawiania i zachowuje się zupełnie losowo, choć nie przeszkodzi w odprawieniu rytuału). W tym momencie Abishai łączy się z dymem z białych świec (przyjmując rozmazany, bezcielesny kształt) i zaczyna powoli krążyć dookoła sterty skarbów, a pomocnicy trzymający czarne świece zapalają je- cała procedura się powtarza, lecz ST wykonywanych przez uczestników rytuału testów zwiększa się o 1, trudniejszy test na koncentrację wykonują pomocnicy trzymający czarne świece, prowadzący wzywa czarnego Abishai (za pomocą czaru Wezwanie potwora VI), a ST rzutu obronnego wykonywanego przez pseudosmoka zwiększa się o 1. Jeżeli i tym razem dusza pseudosmoka zostanie pożarta, cała procedura powtarza się jeszcze 3 razy, za każdym razem z o 1 większym ST wszystkich wymienionych wyżej rzutów, z wykorzystaniem czaru Wezwanie Potwora z poziomu wyższego o 1, a świece należy zapalać w kolejności: zielone, błękitne i czerwone (i w tej kolejności przyzywani są Abishai). Gdy już wszystkie pseudosmoki zostaną pozbawione duszy, widma Abishai znikają wraz z kupką kosztowności, a pentagram zacznie świecić- na przemian w każdym użytym w rytuale kolorze, a w jego środku pojawi się niewyraźny zarys pięciogłowego smoka- na razie wielkości człowieka.
Stabilizacja efektu
: w tym momencie pomocnicy nie są już potrzebni i odchodzą, a prowadzący cofa się, by zrobić miejsce manifestacji Tiamat (Która jest Kolosalna, a zajmuje pole o wielkości 12 m na 24 m), po czym rzuca czar Większy Planarny sojusznik oraz wykonuje test Czarostwa (ST 35, na jego potrzeby Wiedzę (Religia) i Wiedzę (Plany) traktuje się jako umiejętności synchroniczne dla Czarostwa). Jeżeli się uda, manifestacja Tiamat przybywa. Jeżeli nie, prowadzący traci 1k10/4k12 Punktów Poczytalności, a Tiamat nie przybywa. Ponadto, wszyscy pomocnicy wykonują rzut na Wolę (ST 25) lub zamienią się w Lemure, które natychmiast zaatakują prowadzącego lub innych pomocników. Warto zaznaczyć, że jakiekolwiek zaburzenia psychiczne spowodowane utratą zbyt dużej liczby PP ze względu na błędną stabilizację objawiają się maniakalną chciwością (to, jak długo się utrzymuje, zależy od typu obłędu). Korzyści wynikających z poprawnego przyzwania Tiamat są opisane dalej, po kosztach rytuału.
Błędne odprawienie rytuału
: Błędne odprawienie rytuału może mieć tragiczne skutki, zależące od MG- być może prowadzący zamieni się w Lemure lub w złota figurę, albo wszyscy uczestnicy zostaną wessani do leża Tiamat.
Koszt rytuału
: 85750+ sz oraz 500 PD (koszt w PD czaru Większy Planarny Sojusznik)
Pomoc od Tiamat
: Rytualne ofiarowanie Tiamat kosztowności i dusz powinno wystarczyć, by spojrzała na odprawiających łagodnym wzrokiem i pomogła im czy spełniła jakąś prośbę- jak potężna będzie ta pomoc, zależy od stopnia poświęcenia odprawiających dogmatom Tiamat oraz od tego, ile ofiarowali jej dóbr (cena wymieniona przy opisie przygotowań to tylko minimum)- oczywiście decyzja należy do MG. Musi on pamiętać, że rytuał kosztował odprawiających dużo trudu, więc efekt powinien być potężniejszy nawet od Życzenia/Cudu- inaczej gracze uznają, że rytuał był stratą czasu. Dobrym przykładem jest nasłanie hordy Abishai i innych diabłów na siedzibę wrogów odprawiających (o ile jest to zgodne z interesami Tiamat) czy przemiana dużej grupy istot w półsmoki (oczywiście chromatyczne gatunki). Nie mogą oni raczej liczyć na osobista interwencję bóstwa lub jego awataru, lecz nie powinni mieć problemów z przekonaniem Tiamat, żeby wysłała gdzieś swój aspekt- byt powstały z energii bóstwa skupionej w jednym punkcie (przyzywana tym rytuałem manifestacja też jest właściwie aspektem- patrz dalej, Wskazówki Mechaniczne). Nie ma tez szans na wsparcie jakimiś dobrami- w końcu to właśnie kosztowności ofiarują odprawiający, by Tiamat przybyła wysłuchać ich próśb (choć może pojawić się sytuacja, w której ofiarują wiele zwykłych przedmiotów w zamian za pojedynczy, unikatowy artefakt). Ważne jest też pamiętanie o tym, że choć Tiamat przybędzie tylko na wezwanie swych wyznawców, to mogą oni zrobić to w imieniu jakiegoś śmiertelnika, chcącego paktować z Tiamat- choć zwykle żąda ona wtedy straszliwej ceny, obejmującej nie tylko klejnoty, ale i popełnienie wielu złych uczynków na chwałę Królowej Złych Smoków oraz o tym, że Tiamat zniknie tak szybko, jak to tylko będzie możliwe- jeżeli po ukończeniu rytuału coś zaatakuje jego uczestników, może nawet nie zdążyć spełnić prośby.
Wskazówki mechaniczne
: O ile do wprowadzenia tego rytuału jako elementu sesji powinno wystarczyć SRD i trochę wiedzy o Tiamat, to pewne inne suplementy i materiały stworzone przez MG mogą pomóc w uczynieniu go ważniejszym elementem fabuły. Oto one:
-
Statystyki potworów
: Statystyki Abishai znajdują się w
Potworach Faerunu
, choć nie będą one raczej potrzebne- Abishai pojawiają się na zbyt krótko, by osoby chcące przerwać rytuał musiały z nimi walczyć. Mistrz Gry może jednak stwierdzić, że w widmowej formie będą strzegły odprawiających, dzięki czemu drobne ataki będą odpierane bez konieczności przerywania rytuału- w takim wypadku może uznać, że na czas obrony wracają do materialnej formy lub nadać ich widmowym postaciom podtyp „bezcielesny”. Jeżeli już zdecyduje się na taki krok, może nadać taką samą rolę szkieletom pseudosmoków- szablon szkieletu znajduje się w SRD. Co do Tiamat- tu już ocenić musi sam MG, w zależności od jego wizji potęgi bóstw i stopnia ich śmiertelności. Jeżeli uznaje- zgodnie z oficjalną „doktryną” światów D&D- że bóstwa to istoty niewyobrażalnie potężne, lecz śmiertelne, może rozpisać ową manifestację jako aspekt- istotę powstałą ze zgromadzenia dużej liczby boskiej energii w jednym miejscu, posiadający wiele potężnych zdolności, lecz mniemający boskiej rangi. Najsłabsze aspekty mają SW w granicach 8-11, a wzywanemu tym rytuałem należałyby się statystyki czyniące go wyzwaniem dla drużyny postaci na poziomach 20 lub nawet 25 (w tej drugiej sytuacji MG może sięgnąć po epickie atuty).
-
Complete divine
a wzywanie
: Jeżeli MG posiada podręcznik
Complete Divine
, może uznać, że postać posiadająca opisany tam atut True Believer może użyć podczas rytuału czaru
Planarne Wiązanie, Większe
zamiast
Planarnego Sojusznika, Większego
co poskutkuje także tym, że postać nie straci 500 PD, których wymaga to drugie zaklęcie. By zrównoważyć ten fakt może uznać, że
Planarne Wiązanie, Większe
- służące normalnie do spętywania przybyszów wewnątrz magicznych kręgów- nie jest tak skuteczne, jak
Planarny Sojusznik, Większy
i ustabilizowanie efektu przy jego użyciu ma ST 40, a ponadto nie otrzymuje się premii synchronicznej za rangi w Wiedzy (Religia).
Przydatne linki
:
szkielet
- w edycji 3.5 szkielet jesz szablonem, więc jeżeli chcesz możesz stworzyć zgodnie z nim pseudosmoczych nieumarłych.
Tiamat
- skrótowy opis Tiamat w języku angielskim (Encyklopedia Planewalkera)
Rozszerzenie sieciowe przygody Red hand of Doom
- dodatkowe materiały ze strony Wizards of the Coast do przygody Red Hand of Doom, zawierające statystyki pojawiających się tam przeciwników (załączam, ponieważ jest tam rozpisany aspekt Tiamat i niebieski Aibshai)
Cult of Tiamat
,
Tiamat's Wrath
,
God symbol- Tiamat
,
Blue Abishai
,
Abishai
- dość spora grupa obrazków ze strony Wizardów, iliustrująca Abishai i Tiamat.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin